Pozostawiona na śmierć Andrea, z pewnością by umarła, gdyby nie interwencja nieznajomej z samurajskim mieczem o imieniu Michonne. Oddzielona od grupy, ona i Michonne również walczą o przetrwanie na otwartej drodze, dopóki na skutek gwałtownego wypadku nie wchodzą w kontakt z inną grupą ocalałych, pod wodzą mężczyzny, który nazywa siebie Gubernatorem. Juz na terenie jego obozu, który mieści się w małym miasteczku o nazwie
Woodbury, Andrea jest zaskoczona spotkaniem starego znajomego.